Kolejne miesiące to czas nieustannych napięć i niepewności dla inwestorów. W tym kwartale musieli oni zmierzyć się z problemami oraz upadkami banków, które dodatkowo wpłynęły na rynek i oczekiwania inwestorów. Oczekiwane decyzje FED’u oraz innych banków centralnych, to kolejny element, którym należy się zainteresować, gdyż mają one ogromny wpływ na rynki finansowe oraz na decyzje inwestorów.
Na szczęście, w ciągu ostatnich miesięcy pojawiło się kilka oznak poprawy sytuacji, które zwiastują powrót do lepszych czasów. Jednym z takich wydarzeń jest kolejny spadek inflacji w USA, która już przez siódmy miesiąc z rzędu utrzymuje tendencję spadkową – Inflacja w USA spada 7. miesiąc z rzędu (strefainwestorow.pl. Jest to szczególnie ważne dla inwestorów, gdyż spadek inflacji może oznaczać możliwość obniżki stóp procentowych w USA już w maju.
Mimo tych pozytywnych sygnałów, warto się zastanowić, jak poradził sobie nasz portfel inwestycyjny w ostatnim czasie i czy udało mu się obronić przed inflacją. Czy zdecydowaliśmy się na odpowiednie inwestycje, aby zabezpieczyć nasz majątek? Aby odpowiedzieć na te pytania, zapraszam Was do wspólnej analizy ostatnich trzech miesięcy prowadzenia portfela oraz spojrzenia na jego wyniki od momentu powstania, czyli od 1 stycznia 2021 roku.
Strategia
Witajcie ponownie! W poprzednim podsumowaniu mówiłem o swojej strategii inwestycyjnej, która pozostaje bez zmian. Jednakże, nieustanne kształcenie się w dziedzinie gospodarek oraz rynków finansowych skłania mnie do przemyślenia mojej alokacji akcji na rynkach wschodzących na rzecz bardziej rozwiniętych lub innych podmiotów, co pozwoliłoby na zwiększenie dywersyfikacji portfela. Niemniej jednak, nie zaniedbuję nadziei, jaką daje mi ostatnia sytuacja na rynkach wschodzących, gdzie po spadkach w ostatnim czasie, można spodziewać się odbicia w perspektywie najbliższych miesięcy. Wtedy będę mógł przedefiniować swoje wagi w portfelu, zmniejszając udział rynków wschodzących. Niestety, jak widać na poniższych wykresach, rynki wschodzące wciąż pozostają w dołku i generują negatywne stopy zwrotu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku REITów na nieruchomości europejskie. Trzymajmy kciuki, żeby sytuacja na rynkach wschodzących się poprawiła, a tymczasem bacznie obserwujmy nasze portfele i podejmujmy mądre decyzje inwestycyjne. Poniżej znajdziecie naszą modelową alokację środków.
Wyniki
Teraz nadszedł moment na najbardziej wyczekiwany fragment naszego wpisu – analizę wyników naszego portfela z ostatnich trzech miesięcy oraz od momentu jego powstania.
Biorąc pod uwagę, że większość naszych ETF-ów notowana jest na rynkach zagranicznych, zdecydowałem się również na uwzględnienie wahania kursów naszej rodzimej waluty.
Przechodząc do samej analizy wyników portfela za ostatnie trzy miesiące, przedstawiają się one następująco:
Analizując nasz portfel z ostatnich trzech miesięcy, możemy stwierdzić, że utrzymuje się on stabilnie, a co więcej, generuje niewielki zysk w wysokości 1,24%. Jest to szczególnie miłe zaskoczenie, biorąc pod uwagę trudne otoczenie, w jakim osiągnęliśmy ten wynik. Bankowe kłopoty wpłynęły na wyceny praktycznie ze wszystkich sektorów, jednak mimo tego, kryzys wydaje się już za nami. Oczekuje się, że obniżka stóp procentowych przyczyni się do wzrostu wycen indeksów akcyjnych.
Warto jednak przyjrzeć się bliżej wynikom pojedynczych aktywów, które wchodzą w skład naszego portfela. Okazuje się, że bardzo dobrze wypadły tutaj złoto oraz obligacje skarbu państwa. Oba te elementy przyniosły nam ponad 4% zysku w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Szczególnie cieszy nas wynik stopy zwrotu obligacji skarbowych, które zakupiliśmy 1 grudnia 2020 roku i które generują aż 18,9% rocznie. W czasach, gdy większość aktywów osiąga średnie wyniki, złoto i obligacje stanowią bardzo dobry wybór. Warto zwrócić uwagę na złoto, ponieważ jego wycena może jeszcze wzrosnąć, szczególnie w walce z inflacją.
Mimo że wyceny indeksów z rynków rozwiniętych wzrosły o 2%, nasz portfel zawiera także elementy, które przyniosły nam mniejsze korzyści. Mowa tutaj o europejskich nieruchomościach oraz rynkach wschodzących, które oba zanotowały straty. Nasze REIT’y utraciły aż ponad 4%, ale mimo to, wciąż utrzymujemy je w takich samych wagach w naszym portfelu. Może to być ryzykowne, ale wciąż mamy nadzieję na odbicie tych aktywów, zwłaszcza, że widzimy, jak bardzo ich wyceny spadły od szczytu. REIT’y straciły aż 42%, a w przypadku indeksu rynków wschodzących, spadek wyniósł 17%. Jednakże, jako długoterminowy inwestor, nadal wierzę w potencjał tych rynków i mamy nadzieję, że nasza strategia przyniesie w przyszłości pozytywne rezultaty.
Teraz spójrzmy, jak się zachował portfel, jeżeli weźmiemy pod uwagę kursy walut.
Zerknijmy teraz jak się ma nasz portfel od początku istnienia.
Od kiedy zacząłem prowadzić swój portfel inwestycyjny online, moje oczy wpatrywały się w jego wyniki jak w mapę skarbów. Z radością muszę przyznać, że po dwóch latach udało mi się wygenerować 9,61% zysku w przeliczeniu na złotówki oraz 6,99% w przeliczeniu na waluty, w których aktywa przeważają. Choć te liczby są zdecydowanie poniżej moich inwestycyjnych celów, które wynoszą 6,5% średniorocznie (4% powyżej celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego), to wciąż jestem zadowolony z wyników.
Nie ma co ukrywać, że nie był to łatwy czas dla rynków finansowych. Przyszło nam zmagać się z pandemią, której wpływ na gospodarkę był nieprzewidywalny. Jednak, mimo tych wyzwań, udało mi się osiągnąć zysk. Teraz czuję spokój ducha, widząc, że nadejdą też lepsze okresy, w których mój portfel wygeneruje jeszcze wyższe stopy zwrotu, co pozwoli mi długoterminowo osiągnąć moje cele w postaci średniorocznego zysku w wysokości 6.5%.
Złoto
A poniżej możemy zobaczyć zachowanie złota (a dokładniej ETFu na to złoto) w perspektywie istnienia portfela.
REIT
Poniżej zachowanie REITu w perspektywie istnienia portfela.
Rynki wschodzące
Poniżej możemy zobaczyć zachowanie ETFu na rynki wschodzące w perspektywie istnienia portfela.
Rynki rozwinięte
Poniżej zachowanie ETFu na rynki rozwinięte w perspektywie istnienia portfela.